najpierw pranie potem siebie

Grupa Medialna Narew 18-400 Łomża, Stary Rynek 13 Redakcja: 86 216 71 07 Biuro Reklamy: 86 216 74 44 E-MAIL: [email protected], [email protected] RT @xluvmygilbertx: mordo ja sie nawet nie nastawiałam że coś takiego bedzie XD https://t.co/GYZIPvGMXl. 16 Oct 2021 Efektem połączenia wiedzy, umiejętności i kreatywności uczniów klas 4TE4 i 4TE w składzie: Klaudia Osajda, Ewelina Jankowska, Kamil Świderski oraz Andrzej Orzechowski jest zajęcie II […] “Przez długi czas byłem bezimiennym szczeniakiem plączącym się po wiejskim podwórku. Od czasu do czasu dostałem resztki zupy, czasem ktoś pogłaskał, a czasem zawołał tylko po to, żeby za chwile kopnąć… Potem złym trafem trafiłem jeszcze gorzej. Zabrała mnie do siebie kobieta, która kazała się bronić W ten sposób nie tylko ułatwisz dotarcie do wszystkich zakamarków, ale także unikniesz wplątania sznurowadeł w bęben. Aby wyczyścić sznurowadła, należy je najpierw namoczyć w żelu do prania Persil, a później dokładnie, punktowo wyszorować. Następnie wystarczy wyprać je w ramach zwykłego cyklu prania w specjalnym worku lub w nonton film dilan 1991 full movie lk21. Jednym z najważniejszych elementów sypialni jest pościel. Poszewki i prześcieradło powinny być zawsze świeże, czyste i wyprasowane, gdyż ma to wpływ zarówno na standard sypialni, jak i komfort naszego snu. Aby zadbać o pościel, trzeba ją odpowiednio prać, pielęgnować i przechowywać. Przygotowaliśmy specjalny poradnik, który pomoże Wam kompleksowo zadbać o sypialniany pościeli idealnej? Tkaniny pościelowe są różne - aby wybrać optymalną dla siebie, musisz najpierw określić swoje upodobania i potrzeby. Odpowiednio dobrana zapewni komfortowy wypoczynek i będzie pełnić funkcję dekoracyjną, ale też będzie łatwa w praniu i prasowaniu. Podpowiadamy, jak należy dbać o pościel, czyli poszewki na kołdrę i poduszki oraz prześcieradło, aby służyły jak najdłużej. Zadbana pościel zapewni chwile relaksu i najwyższy komfort snu. Ważny element aranżacyjny sypialni Sypialnia to miejsce szczególne, w którym odpoczywamy po całym dniu. Jej aranżacja jest kwestią kluczową, abyśmy dobrze się w niej czuli i prawdziwie wypoczywali. Warto pamiętać, że pościel pełni dwie najważniejsze funkcje - praktyczną, gdyż zapewnia ciepło podczas snu, ale też estetyczną, bo jest ważnym elementem dekoracyjnym. Zasady pielęgnacji pościeli Właściwa pielęgnacja, pranie i przechowywanie pościeli to podstawa, aby zachować jej wygląd i właściwości jak najdłużej, nawet przez kilka lat. Jej trwałość w dużym stopniu wynika z materiału i jakości wykonania, ale nie tylko. Nawet najlepsza pościel zniszczy się szybciej, jeśli pominiemy odpowiednie zasady jej pielęgnacji i użytkowania. Poniżej praktyczne porady, jak zadbać o pościel - poszewki na kołdrę i poduszki, a także o prześcieradło. Wbrew pozorom ten ostatni element jest równie ważny, gdyż zapewnia higienę i zabezpiecza materac przed potem, a także podnosi komfort snu. Pielęgnacja nowej pościeli Pierwsze pranie tuż po zakupie. Każdą nową pościel warto przed pierwszym użyciem wyprać, aby przygotować ją do użytkowania. Producenci nie zamieszczają tej informacji na metkach produktów, ale warto o tym pamiętać. Nie ma znaczenia rodzaj materiału, przed pierwszym obleczeniem należy ją raz albo nawet dwukrotnie uprać. Jest to tak istotne, bo proces produkcyjny jest skomplikowany – tkanina jest formowana, wykańczana, suszona, barwiona i przechowywana w postaci beli. Następnie rozpoczyna się przycinanie jej do pożądanych rozmiarów, wykańczanie, zszywanie i pakowanie. Dlaczego ma to znaczenie? Na każdym etapie produkcji tkanina ma kontakt z maszynami, wybielaczami, barwnikami, ale także pracownikami fabryki odpowiedzialnymi za kontrolę jakości, transport itd. Pozostaje w kontakcie nie tylko z elementami konstrukcyjnymi maszyn ale także z ludźmi. Z tych też powodów zalecamy każdą nowo zakupioną pościel uprać przed pierwszym użyciem i usunąć z niej resztki z procesu produkcji oraz charakterystyczny zapach, a nadać jej miękkości i podnieść komfort snu. Moczenie w letniej wodzie. Komplety pościeli są mocno nasycone barwami i bogate w atrakcyjne wzory, dlatego też przed pierwszym praniem warto je wymoczyć, aby kolory nie straciły intensywności i blasku. Najlepiej w zimnej lub letniej wodzie z dodatkiem octu lub przeznaczonych do tego środków chemicznych, które utwardzą barwy. Jeśli pominiemy ten etap, nadmiar koloru może zostać wypłukany podczas prania, a pościel zesztywnieje pod wpływem działania temperatury, czego efektem będą nieestetyczne przebarwienia. Pranie pościeli a wybór materiału Bardzo ważną kwestią jest materiał, gdyż każdy wymaga innej pielęgnacji i traktowania. Warto wybierać tkaniny dobrej jakości, które nie ulegną zniszczeniu podczas prania. Niemal każdą pościel należy jednak prać w niskich temperaturach, aby się nie zdeformowała (np. skurczyła) i nie straciła kolorów. Polecamy też przewrócić poszewki na lewą stronę, aby uchronić tkaninę przed uszkodzeniami, a kolory przed utratą ich intensywności. Warto już na etapie szukania kompletu pościeli do sypialni poznać właściwości poszczególnych materiałów, aby dokonać najlepszego wyboru - poniżej przydatne informacje dotyczące najpopularniejszych rodzajów pościeli. Zalecenia na metce. Należy przestrzegać zaleceń producenta, aby pościel służyła jak najdłużej i zachowała swoje właściwości. Bieliznę pościelową produkuje się najczęściej z bawełny, wełny, kory, dżerseju, jedwabiu, mikrofibry, lnu itd. Podstawowa wiedza ułatwi proces czyszczenia bielizny sypialnianej z danego materiału. Pranie jedynie mechaniczne. Większość rodzajów pościeli można prać w zwykłej pralce – nie jest to skomplikowane ani nie wymaga zastosowania specjalnego programu. Trzeba tylko pamiętać, aby ustawić optymalną temperaturę - wysoka, ok. 60 stopni Celsjusza, sprawia, że można pozbyć się z pościeli bakterii, roztoczy itd. Wcześniej trzeba też zapoznać się z informacjami na metce, gdyż niektóre rodzaje pościeli można prać tylko chemicznie, czyli nie wolno odświeżać ich w pralce. Pościele z bawełny. Bawełna dobrze odprowadza wilgoć i umożliwia swobodny przepływ powietrza. Optymalna temperatura prania takiej pościeli to ok. 40-60 stopni, należy też unikać wybielaczy i warto zmniejszyć obroty wirowania lub je wyłączyć, by zadbać o włókna bawełny. Do wyschnięcia warto powiesić ją lekko wilgotną, dzięki czemu będzie też łatwiejsza w prasowaniu. Pościel z satyny bawełnianej jest wytrzymała i pozwala skórze swobodnie oddychać, ale jest polecana głównie w sezonie wiosenno-letnim - zapewnia ciepło, ale nie nagrzewa się tak bardzo jak tzw. czysta bawełna. Pościel z mikrofibry. To materiał syntetyczny, ale bardzo praktyczny - zapewnia odpowiednią wentylację, jest miękki i przyjemny w dotyku, ma właściwości antyalergiczne i antybakteryjne, więc docenią ją osoby o skórze wrażliwej na podrażnienia. Nie wymaga prania w wysokich temperaturach i prasowania. Jest bardzo cienka, ale wytrzymała, idealna na sezon wiosenno-letni. Pościel flanelowa. Pranie pościeli flanelowej jest wyjątkowo proste - wystarczy ustawić tradycyjny program i temperaturę ok. 60 stopni. Warto też dodać niewielką ilość delikatnego płynu zmiękczającego, by tkanina pozostała miękka i przyjemna w dotyku. Można też prać ją mechanicznie. Jest lekka, ciepła i stosunkowo trwała, ale może się skurczyć lub mechacić po częstych praniach. Zapewnia ciepło, dlatego też będzie odpowiednia na jesień oraz zimę. Pościel z kory. Kilka lat temu kora stała się bardzo popularna, gdyż jest trwała, łatwa w utrzymaniu i wyjątkowo praktyczna – może służyć przez cały rok. Nie prasuje się jej, co czyni ją dobrym wyborem dla osób, które nie poświęcają na obowiązki domowe zbyt wiele czasu. Pościel z kory należy prać w temperaturze około 40-60 stopni, nie powinno się jej jednak poddawać wirowaniu. Nie jest jednak tak miła w dotyku i elegancka jak np. satyna bawełniana i ostatnio nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Pościel z jedwabiu. To delikatny materiał, który wymaga szczególnej ostrożności - przyjmuje się, że temperatura prania nie powinna przekraczać 30 stopni, a stosować można jedynie specjalne środki do prania jedwabiu. Jednak przede wszystkim należy przestrzegać zaleceń producenta. Chłodny w dotyku materiał sprawi przyjemność w gorące letnie noce. Pościel antyalergiczna. Do prania białej pościeli antyalergicznej najlepszy jest zwykły proszek do białych tkanin. Można też prać ją mechanicznie - najczęściej zalecana temperatura wynosi 40 stopni Celsjusza, ale wcześniej trzeba zapoznać się z informacjami na metce. Pościel do skóry wrażliwej i podatnej na alergie i podrażnienia powinna być często prana, aby pozbyć się bakterii i roztoczy. Zwykle pościele antyalergiczne pierze się mechanicznie w temperaturze od 40 do 60 stopni i bez dodawania środków zmiękczających. Pranie pościeli - co jeszcze warto wiedzieć? Podczas prania pościeli przede wszystkim wskazana jest ostrożność i podstawowa wiedza na temat materiału, z jakiego został wykonany dany komplet. Warto wiedzieć, jakie warunki prania są optymalne dla każdej tkaniny. Pranie pościeli powinno przebiegać szybko i sprawnie, aby była czysta, świeża, dobrze wypłukana, pachnąca i miła w dotyku. Przygotowanie pościeli do prania Segregacja. Przed ustawieniem pralki i załadowaniem bębna warto wcześniej przygotować pościel do prania. Pierwszą czynnością jest segregacja, czyli oddzielenie jej od ubrań, ścierek kuchennych, ręczników itd. Dotyczy to również kolorów - podczas prania nie należy łączyć np. beżowej pościeli z ciemnym prześcieradłem lub prać razem dwóch kompletów w odmiennych kolorach, np. jasnej i jaskrawej. Ciemną pościel warto też chronić przed działaniem promieni słonecznych, które zwykle przyczyniają się do blaknięcia intensywnego koloru. Informacje zawarte na metce. Teraz trzeba dokładnie przeczytać informacje na metce danej pościeli - podana jest na niej zwykle wysokość temperatury i sposób prania, co pozwoli zachować piękno i właściwości pościeli. Dowiesz się, jakie zalecenia są odpowiednie do Twojego kompletu - innego traktowania wymaga np. bawełna czy materiały syntetyczne. Odwrócić na lewą stronę. Przed praniem warto też rozłożyć i odwrócić pościel na lewą stronę, aby ochronić kolor. Suwaki lub guziki powinny być zasunięte, aby zapobiec niedokładnemu wypłukaniu pościeli. Teraz można włożyć ją do bębna - nie zalecamy zbyt mocno go obciążać, dzięki czemu pościel wypierze się lepiej i będzie można ją łatwiej wyprasować. Środki czyszczące do prania pościeli Wybór odpowiednich środków piorących zapewni pościeli długą żywotność. Nie wszystkie preparaty będą odpowiednie do danej tkaniny. Niewłaściwy środek piorący może nawet zniszczyć materiał. Warto uważnie wybierać też środki do czyszczenia pościeli - polecamy stosować delikatne detergenty, które nie podrażniają skóry i nie wywołują alergii, gdyż pościel ma bezpośredni kontakt ze skórą człowieka. Białej i jasnej pościeli nie służą preparaty z dodatkiem chloru, gdyż sprawiają, że pościel żółknie. Z kolei komplet kolorowy wymaga ochrony barwników, pościel dla niemowląt łagodnych i antyalergicznych środków. Odpowiednia pielęgnacja pościeli – następne etapy Odpowiednia pielęgnacja pościeli nie polega jedynie na jej regularnym praniu. Równie ważne w jej użytkowaniu jest suszenie, składanie, przechowywanie i wietrzenie. Wietrzenie pościeli. Brak świeżego powietrza sprawia, że bakterie mnożą się szybko, co prowadzi do alergii i chorób. Z tego też powodu bardzo ważne jest wyrobienie sobie nawyku, aby pościel regularnie - np. raz w tygodniu - wietrzyć przez ok. 30 minut. Można nawet codziennie, jeśli jest taka możliwość. Zapobiegnie to nieprzyjemnym zapachom i wilgoci, a także pomoże pozbyć się bakterii, roztoczy i wirusów, resztek jedzenia, włosów itd. Warto też każdego dnia, rano po przebudzeniu, mocno wstrząsnąć poduszkami, zwłaszcza puchowymi, by wkład odzyskał swoją sprężystość. Gdzie wietrzyć pościel? Wietrzenie jest niezwykle istotne dla zachowania komfortu snu. Pościel można rozłożyć na parapecie, balkonie lub tarasie, ale można też pozostawić ją na łóżku w sypialni i szeroko otworzyć okno, aby zapewnić dopływ świeżego powietrza do pokoju. To doskonały sposób, by przywrócić świeżość bieliźnie pościelowej. Kiedy wietrzyć? Czynność tę należy wykonywać przez cały rok, pomijając te dni, kiedy pada deszcz lub śnieg, a powietrze jest wyjątkowo wilgotne. Wietrząc, odświeżamy pościel, ale przy temperaturach poniżej minus 10-15 stopni Celsjusza, dodatkowo skutecznie walczymy z roztoczami, bakteriami i wirusami. Najlepiej wietrzyć zatem zimą, podczas delikatnego mrozu. Latem warto powiesić pościel w ciemnym, chłodnym i przewiewnym miejscu, najlepiej wieczorem - odradzamy zaś w południe, na pełnym słońcu. Odświeżenie pościeli sodą oczyszczoną. Innym sposobem na odświeżenie pościeli jest posypanie jej sodą oczyszczoną i pozostawienie na kilka godzin. Później trzeba ją dokładnie odkurzyć - zlikwidujesz drobnoustroje i szkodliwe zarazki, a pościel będzie świeżo pachnieć i wyglądać. Regularna zmiana pościeli. Również regularna zmiana pościeli to konieczność, aby była ona świeża i czysta. W innym wypadku obniżamy komfort snu, ale też możemy negatywnie wpływać na nasze zdrowie, gdyż gromadzi się w niej wiele bakterii, grzybów, pot, sebum oraz martwych komórek. Alergeny mogą prowadzić do astmy, kataru, bólu głowy, infekcji skórnych itd. Dobrą okazją do zmiany jest nadejście nowej pory roku - wtedy zwykle zmieniamy kołdrę na lżejszą, a przy okazji także poszewki i prześcieradło na świeże. To bardzo ważne, gdyż każdy - nawet wysokiej jakości - komplet jest siedliskiem bakterii, roztoczy kurzu domowego i martwego naskórka. Rozmaite mikroorganizmy wywołują alergie skórne, a także katar i ból głowy. Polecamy jednak zmianę pościeli raz w tygodniu, a co najmniej raz w miesiącu dla higieny, zdrowia i komfortu snu. W sezonie letnim oraz podczas przeziębienia częściej niż standardowo, gdyż więcej się pocimy, a bakterie szybciej się namnażają. Regularne pranie i zmiana pościeli to podstawowe czynności, ale to nie wszystko - co najmniej raz na pół roku trzeba też wyprać kołdry i poduszki, by pozbyć się bakterii, grzybów i roztoczy. Suszenie pościeli Tradycyjnie. Ważne jest także odpowiednie suszenie pościeli. Metoda tradycyjna polega na starannym rozłożeniu pościeli w przewiewnym miejscu, np. na balkonie. Białą pościel można suszyć w pełnym słońcu, ale kolorowej lepiej nie wystawiać wtedy na balkon, aby nie straciła intensywnych barw. Warto też suszyć ją nadrukiem do środka, co będzie dodatkowym zabezpieczeniem. Suszenie w suszarce bębnowej. Pościel można suszyć także w suszarce tradycyjnej lub bębnowej, co jest coraz popularniejsze. Warto nastawić pralkę na dwukrotne wirowanie, ale najpierw trzeba ustalić, czy dany materiał można poddać wirowaniu, aby nie uszkodzić jego włókien. Komplety bawełniane zwykle można suszyć w suszarce bębnowej, ale w niskiej temperaturze. Polecamy jednak sprawdzić zalecenie producenta zamieszczone na metce każdego kompletu. Czy pościel wymaga prasowania? Warto zapamiętać, że nie należy zostawiać pościeli zamkniętej w pralce na kilka godzin. Może to negatywnie wpłynąć na jej jakość, utrudnić prasowania, a także spowodować odbarwienia i nieprzyjemny zapach. Pościel można prasować w domu żelazkiem z parą, ale kluczowe jest ustawienie temperatury wedle zaleceń na metce. Warto jednak wiedzieć, że komplety np. z satyny bawełnianej, kory czy flaneli tego nie wymagają. Wystarczy pościel po praniu starannie rozwiesić i pozostawić do wyschnięcia. Na przykład flanela ma wyjątkową, puszystą strukturę - jest tak delikatna, że pod wpływem wysokiej temperatury utraci specyficzny meszek gwarantujący ciepło. Można zatem zrezygnować z tego etapu albo prasować ją w niskiej temperaturze. Prasowanie pościeli to kwestia indywidualna Dla tych, którzy jednak nie chcą rezygnować z tego etapu pielęgnacji - bo wyprasowany komplet wygląda świeżo i elegancko, a dodatkowo prasowanie eliminuje roztocza - przygotowaliśmy kilka wskazówek. Przede wszystkim pamiętaj, że każdy materiał wymaga innej temperatury i warunków podczas prasowania, by pościel nie straciła swoich właściwości. Im delikatniejszy materiał, tym temperatura powinna być niższa - dla dodatkowej ochrony można też prasować go przez bawełnianą ściereczkę. Najpierw sprawdź informacje na metce, gdyż niewłaściwa temperatura może zniszczyć pościel, np. z satyny. Na przykład pościel wełnianą należy prasować w temperaturze 120-150ºC, ale przez ściereczkę, bawełnianą w ok. 150-180ºC (poszewki w ciemnych kolorach na lewej stronie, a w jasnych na prawej). Z kolei aksamit najpierw warto lekko zwilżyć, a następnie - mocno naciągnięty - prasować „w powietrzu”. Nie prasuj zaś pościeli z satyny bawełnianej, kory, flaneli, dżerseju itd. Przed jej złożeniem i schowaniem lub założeniem na kołdrę i poduszki, warto odczekać, aż odparuje, gdyż zawilgocona będzie miejscem dla rozwoju chorobotwórczych drobnoustrojów i roztoczy. Prasować czy nie prasować - magiel. Prasowanie pościeli na tradycyjnej desce jest męczące i zajmuje dużo czasu, a efekty są różne. Można wybierać materiały niewymagające prasowania - jak satyna bawełniana, kora, dżersej itd. Innym rozwiązaniem jest też magiel - warto skorzystać i z tej profesjonalnej usługi. Wyprasowana w ten sposób pościel nabierze wyjątkowej świeżości i idealnie usunięte z niej zostaną bakterie i drobnoustroje, np. roztocza, dla których poszewki czy prześcieradła to środowisko naturalne. Przechowywanie kołder, poduszek i prześcieradeł Aktualnie używana. Wpływ na trwałość pościeli i jej walory użytkowe ma nie tylko jej prawidłowe użytkowanie, ale też przechowywanie. Codziennie używany komplet można pozostać na łóżku, ale warto go przykryć lekką i stylową narzutą, aby ochronić go przed kurzem. Pościel warto chować na dzień do pojemnika, aby nie osiadały na niej zanieczyszczenia, np. kurz. Komplety na zmianę. Nieużywane komplety powinno przechowywać się w dużych szafkach, by materiał mógł swobodnie oddychać, dzięki czemu po ich wyjęciu prasowanie nie będzie uciążliwe. Doskonałym rozwiązaniem są też specjalnie pojemniki na pościel, np. wiklinowe lub plastikowe skrzynie. Sprawdzą się, jeśli w łóżku nie ma specjalnego pojemnika czy szuflady na pościel lub masz po prostu znacznie więcej kompletów na zmianę. Można też schować je do specjalnego pokrowca i przechowywać w szufladzie lub w komorze pod łóżkiem. Dobre są też wysuwane kosze zamontowane w szafie, gdyż zapewniają odpowiednią wentylację. Miejsce, w którym będzie przechowywana pościel musi być suche - wilgoć jest wrogiem dla każdego rodzaju pościeli. Komplety pościeli warto składać razem - poszwę na kołdrę i poszewki na poduszki oraz prześcieradło najlepiej schować do jednego pokrowca i umieścić np. w koszu w szafie, dzięki czemu łatwo zachowasz porządek. Jak składać pościel i prześcieradło? Poszewki na kołdry i poduszki. Można wyróżnić wiele uniwersalnych sposobów na złożenie pościeli sprawnie i szybko. Bardzo praktyczną metodą jest schowanie poszewki na kołdrę i poduszkę oraz prześcieradła wewnątrz drugiej poszewki na poduszkę. Całość zajmie niewiele miejsca, nie będzie się kurzyć i wygląda w szafie estetycznie. W kostkę. Wygodny, praktyczny i najczęściej stosowany sposób to składanie pościeli w kostkę. Poszewkę na kołdrę i poduszki należy ułożyć piętrowo na sobie, uważając jednak, aby wszystkie brzegi były równo złożone. „Na prezent”. Popularny jest też sposób „na prezent”. Tak złożona pościel wygląda elegancko i fantazyjne. Poszewkę na kołdrę i poduszkę należy złożyć w niewielkie prostokąty o tej samej wielkości. Drugą poszewkę na poduszkę trzeba złożyć podobnie, ale nakładając ją pod kątem 90 stopni na brzegu już wcześniej przygotowanych poszewek na kołdrę i poduszkę. Teraz poszewką od poduszki należy zwinąć leżące poziomo poszewki i gotowe! Prześcieradła. Popularne są obecnie prześcieradła z gumką - można je złożyć tak, aby zajmowały mało miejsca w szafie, a przy tym prezentowały się estetycznie. Należy obrócić prześcieradło na lewą stronę, złapać najdalej odsunięte rogi i nałożyć je na siebie, następnie całość wyrównać. Następnie zawinąć brzegi z gumkami do środka, a tak powstały prostokąt delikatnie strzepnąć i złożyć w kostkę jak tradycyjne prześcieradło bez gumki. Przechowywać można je wraz z poszewkami na kołdry i poduszki. Załadować pralkę, nasypać proszek, uruchomić urządzenie i już! Wydaje się, że pranie jest dziecinnie proste. W praktyce okazuje się, że jest bardziej złożoną czynnością niż nam się wydaje i często na tym polu popełniamy błędy, które mają opłakane skutki dla naszej odzieży – niedopranej, odbarwionej albo w mniejszym rozmiarze. Jakie błędy popełniamy najczęściej i jak można sobie z nimi poradzić? Już podpowiadamy! Obowiązki domowe mają to do siebie, że zazwyczaj wykonujemy je automatycznie i w pośpiechu – niemalże każdemu zdarzyło się zrobić pranie na szybko. I właśnie tutaj tkwi sedno sprawy – często nie zwracamy uwagi na detale, a jest kilka kwestii, które mają duże znaczenie dla efektu końcowego. Piktogramy z metki – kto by to czytał? No właśnie. A potem wyciągamy niedoprane ręczniki, wełniany sweterek, który skurczył się o kilka rozmiarów i galową koszulę, która straciła swoją jakość. Dlatego przed włożeniem odzieży do bębna pralki warto sprawdzić, jakie oznaczenia znajdują się na metce. To najlepsza wskazówka co do wyboru programu piorącego, temperatury wody oraz trybu wirowania. Jeśli mamy tkaniny, które wymagają specjalnej pielęgnacji, te informacje są kluczowe dla zachowania ich wysokiej jakości. Jak zapamiętać znaczenie piktogramów? Wydrukowana ściąga powinna być pomocna. Pranie ręczne? Przecież pralka wypierze lepiej… Delikatne tkaniny mają to do siebie, że trzeba z nimi obchodzić się ostrożnie i wymagają lekkiego namoczenia. Zazwyczaj wiemy, że jedwabną apaszkę czy kaszmirowy sweterek musimy uprać ręcznie, bez intensywnego tarcia, aby ich nie zniszczyć. Problem pojawia się w momencie, kiedy nie wiemy, że dana tkanina jest delikatna – np. len czy wiskoza, a wypranie jej w pralce wydaje się szybkie i proste. Niestety może przyczynić się do zniszczenia garderoby i doprowadzenia jej do stanu całkowitej nieużywalności. Recepta? Patrz punkt 1. Szczegółowe segregowanie ubrań to strata czasu …i doskonały sposób na zafarbowaną odzież, która straci swoje walory. Jeśli chcemy, aby ubrania zachowały swoją naturalną barwę, zacznijmy je segregować przed włożeniem do bębna pralki. Najłatwiej posortować je ze względu na kolor bazowy. Jednak podział na jasne i ciemne pranie może nie wystarczyć – warto dodatkowo wydzielić białą odzież i ubrania w intensywnych barwach – np. czerwonej czy zielonej. Pamiętajmy także o tym, że mimo podobnej kolorystyki ciemna elegancka bluzka nie będzie się dobrze „czuła” w towarzystwie grafitowych jeansów. Dlatego zwracajmy uwagę na to, z jakich materiałów zostały uszyte i stosujmy się do zaleceń producenta. – Ubrania w intensywnych kolorach najczęściej mają tendencję do farbowania, o czym przekonała się niejedna zabiegana osoba. Szczegółowa segregacja ubrań jest ważna, jednak w praktyce bywa różnie – czasem pranie musimy robić na już, duże ilości nie ułatwiają zadania, a wśród kolorowej odzieży może zdarzyć się ta o bardziej intensywnym nasyceniu i problem gotowy. Dlatego w ramach linii Paclan For Nature stworzyliśmy biodegradowalne chusteczki wyłapujące kolor – Color Absorber. Materiał wykonany z certyfikowanej 100% wiskozy wchłonie nadmiar barwników z tkanin i ochroni odzież przed zafarbowaniem. Efekt? Czyste pranie bez kolorowych smug – mówi Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan. Więcej detergentu = lepsze efekty Niekoniecznie, ale za to niedokładnie wypłukane pranie i resztki środka piorącego w pakiecie – jak najbardziej możliwe. Na opakowaniu każdego detergentu widnieją wskazania producenta dotyczące jego dawkowania i warto się do nich stosować. Czasem ich nie czytamy, nie chce nam się odmierzać odpowiedniej ilości środka piorącego albo przy mocniej zabrudzonym praniu dodajemy go znacznie więcej, zakładając, że to spotęguje jego działanie. Nie wzmocni – przy takiej odzieży warto ją najpierw wymoczyć i wyczyścić ręcznie, a potem wyprać w pralce. Zbyt rzadkie czyszczenie pralki Nieprzyjemny zapach i szary osad na praniu lub co gorsza – awaria pralki – to skutki zbyt rzadkiego czyszczenia urządzenia. Chodzi zarówno o elementy zewnętrzne, jak i wewnętrzne – bęben pralki oraz filtry. W sklepach znajdziemy specjalne środki czyszczące, które usuwają osad kamienny, pozostałości proszku oraz brud. Możemy zrobić to także w bardziej ekologiczny sposób, np. umieszczając w pojemniku na detergent 1/3 szklanki kwasku cytrynowego przy ustawieniu wysokiej temperatury prania – 90°C. Ważne, aby bęben pralki był pusty. Dezynfekcja gotowa! Pranie – niezależnie od ilości i okoliczności warto robić z głową i pamiętać o kilku niezbędnych zasadach, zanim wciśniemy magiczny przycisk „start”. W końcu chodzi o ubrania, które lubimy i w których czujemy się sobą. Niech służą jak najdłużej! Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe. 03-08-2021| 11:30| Źródło: Paclan| Fot: Paclan Załadować pralkę, nasypać proszek, uruchomić urządzenie i już! Wydaje się, że pranie jest dziecinnie proste. W praktyce okazuje się, że jest bardziej złożoną czynnością niż nam się wydaje i często na tym polu popełniamy błędy, które mają opłakane skutki dla naszej odzieży – niedopranej, odbarwionej albo w mniejszym rozmiarze. Jakie błędy popełniamy najczęściej i jak można sobie z nimi poradzić? Paclan podpowiada! Obowiązki domowe mają to do siebie, że zazwyczaj wykonujemy je automatycznie i w pośpiechu – niemalże każdemu zdarzyło się zrobić pranie na szybko. I właśnie tutaj tkwi sedno sprawy – często nie zwracamy uwagi na detale, a jest kilka kwestii, które mają duże znaczenie dla efektu końcowego. Piktogramy z metki – kto by to czytał? No właśnie. A potem wyciągamy niedoprane ręczniki, wełniany sweterek, który skurczył się o kilka rozmiarów i galową koszulę, która straciła swoją jakość. Dlatego przed włożeniem odzieży do bębna pralki warto sprawdzić, jakie oznaczenia znajdują się na metce. To najlepsza wskazówka co do wyboru programu piorącego, temperatury wody oraz trybu wirowania. Jeśli mamy tkaniny, które wymagają specjalnej pielęgnacji, te informacje są kluczowe dla zachowania ich wysokiej jakości. Jak zapamiętać znaczenie piktogramów? Wydrukowana ściąga powinna być pomocna. Pranie ręczne? Przecież pralka wypierze lepiej… Delikatne tkaniny mają to do siebie, że trzeba z nimi obchodzić się ostrożnie i wymagają lekkiego namoczenia. Zazwyczaj wiemy, że jedwabną apaszkę czy kaszmirowy sweterek musimy uprać ręcznie, bez intensywnego tarcia, aby ich nie zniszczyć. Problem pojawia się w momencie, kiedy nie wiemy, że dana tkanina jest delikatna – np. len czy wiskoza, a wypranie jej w pralce wydaje się szybkie i proste. Niestety może przyczynić się do zniszczenia garderoby i doprowadzenia jej do stanu całkowitej nieużywalności. Recepta? Patrz punkt 1. Szczegółowe segregowanie ubrań to strata czasu …i doskonały sposób na zafarbowaną odzież, która straci swoje walory. Jeśli chcemy, aby ubrania zachowały swoją naturalną barwę, zacznijmy je segregować przed włożeniem do bębna pralki. Najłatwiej posortować je ze względu na kolor bazowy. Jednak podział na jasne i ciemne pranie może nie wystarczyć – warto dodatkowo wydzielić białą odzież i ubrania w intensywnych barwach – np. czerwonej czy zielonej. Pamiętajmy także o tym, że mimo podobnej kolorystyki ciemna elegancka bluzka nie będzie się dobrze „czuła” w towarzystwie grafitowych jeansów. Dlatego zwracajmy uwagę na to, z jakich materiałów zostały uszyte i stosujmy się do zaleceń producenta. – Ubrania w intensywnych kolorach najczęściej mają tendencję do farbowania, o czym przekonała się niejedna zabiegana osoba. Szczegółowa segregacja ubrań jest ważna, jednak w praktyce bywa różnie – czasem pranie musimy robić na już, duże ilości nie ułatwiają zadania, a wśród kolorowej odzieży może zdarzyć się ta o bardziej intensywnym nasyceniu i problem gotowy. Dlatego w ramach linii Paclan For Nature stworzyliśmy biodegradowalne chusteczki wyłapujące kolor – Color Absorber. Materiał wykonany z certyfikowanej 100% wiskozy wchłonie nadmiar barwników z tkanin i ochroni odzież przed zafarbowaniem. Efekt? Czyste pranie bez kolorowych smug – mówi Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan. Więcej detergentu = lepsze efekty Niekoniecznie, ale za to niedokładnie wypłukane pranie i resztki środka piorącego w pakiecie – jak najbardziej możliwe. Na opakowaniu każdego detergentu widnieją wskazania producenta dotyczące jego dawkowania i warto się do nich stosować. Czasem ich nie czytamy, nie chce nam się odmierzać odpowiedniej ilości środka piorącego albo przy mocniej zabrudzonym praniu dodajemy go znacznie więcej, zakładając, że to spotęguje jego działanie. Nie wzmocni – przy takiej odzieży warto ją najpierw wymoczyć i wyczyścić ręcznie, a potem wyprać w pralce. Zbyt rzadkie czyszczenie pralki Nieprzyjemny zapach i szary osad na praniu lub co gorsza – awaria pralki – to skutki zbyt rzadkiego czyszczenia urządzenia. Chodzi zarówno o elementy zewnętrzne, jak i wewnętrzne – bęben pralki oraz filtry. W sklepach znajdziemy specjalne środki czyszczące, które usuwają osad kamienny, pozostałości proszku oraz brud. Możemy zrobić to także w bardziej ekologiczny sposób, np. umieszczając w pojemniku na detergent 1/3 szklanki kwasku cytrynowego przy ustawieniu wysokiej temperatury prania – 90°C. Ważne, aby bęben pralki był pusty. Dezynfekcja gotowa! Pranie – niezależnie od ilości i okoliczności warto robić z głową i pamiętać o kilku niezbędnych zasadach, zanim wciśniemy magiczny przycisk „start”. W końcu chodzi o ubrania, które lubimy i w których czujemy się sobą. Niech służą jak najdłużej! 18+ Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach nie jestem do końca przekonany czy robi to dobrze © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies Umówiłam się ze sobą w kawiarni. Zamówiłam kawę i tiramisu. A potem zadałam sobie kilka pytań, takich, jakie chciałabym zadać komuś, kogo jestem dla pięknej Pani?Koniec stycznia to czas, kiedy każdy przyzwoity singiel orientuje się, że już za chwilkę, już za momencik, znów zacznie się wszechobecna dyktatura czerwonych serduszek, panowie z koszami pełnymi róż będą, częściej niż zwykle, oferować „kwiatka dla pięknej pani”, kina pobiją kolejny rekord w sprzedaży biletów na komedie romantyczne i nawet środki czystości będą tańsze w dwupakach!I jak tu nie mieć przedwalentynkowego dołka?! (Sic! Nawet tu liczba pojedyncza!) Jako że bardzo nie lubię czuć się źle tylko dlatego, że ma się wydarzyć w coś, w czym nie będę brała udziału, postanowiłam pomyśleć i coś z tym zrobić. I wymyśliłam. Zrobiłam ze… sobą!Z większości poradników i ust psychologów da się wyczytać, że zanim pokochasz kogoś, najpierw warto pokochać siebie. Ok, być może „wyświechtana” fraza, ale zawsze warto przetestować, czy się więc na… że nie będę czuła się dobrze z nikim, dopóki nie będę czuła się dobrze ze sobą. Wcale nie jest też tak, że wiem o sobie już wszystko i niczym nie mogę się zaskoczyć. Na co dzień jest raczej tak, jak w przysłowiowych „starych, dobrych małżeństwach”. Jesteśmy. I tyle. Nie zastanawiam się każdego dnia, co mogłabym dla siebie zrobić, czego dziś tak naprawdę bym chciała, co chciałabym zrobić w najbliższy weekend, jak odpocząć. Raczej planuję to, co jest do zrobienia – idę do pracy, wstawiam pranie, robię zakupy, umawiam się z przyjaciółką, idę do kina – jest tu cały szereg rzeczy, które lubię, ale robię je raczej więc zaopiekować się sobą i szczerze na tej randce porozmawiać. Ładnie się ubrałam, zrobiłam makijaż, zaplanowałam ten czas – w końcu spotykam się z osobą, która jest dla mnie naprawdę się ze sobą w kawiarni. Zamówiłam kawę i tiramisu – wiadomo, to moje ulubione ciasto, co innego mogłabym zamówić na randce! A potem zadałam sobie kilka pytań, takich, jakie chciałabym zadać komuś, kogo jestem ciekawa. Porozmawiałam sobie o tym, co sprawia mi przyjemność, co robię, kiedy jestem smutna; zapytałam się o moje marzenia i plany na najbliższe miesiące; porozmawiałam też o tym, jakie książki najbardziej lubię czytać, za co uwielbiam Pilipiuka i Mellera, dlaczego przed snem czytam wiersze i gdzie chciałabym wyjechać na wakacje. Byłam dla siebie było nie tylko bardzo fajne spotkanie, ale też wzruszający czas bycia z kimś, kogo naprawdę za wiele rzeczy cenię i podziwiam, znam też wady tej osoby i jej słabe punkty. Wiem, co wydarzyło się w jej życiu i jak chciałaby, żeby wyglądała jej przyszłość. Będę ją w tym wspierać. Relacja z sobą samą jest tak samo wymagająca, jak relacja z mężem, żoną, przyjaciółką czy rodzicami. Wymaga uważności, pielęgnowania i dobrej woli, ciągłego bycia w spotkaniu w kawiarni wiem, że to nie była moja ostatnia taka randka! Zamierzam spotykać się ze sobą regularnie, dbać o siebie i być dla siebie zwyczajnie dobra. Także w walentynki 🙂Czytaj także:Zadbaj najpierw o siebie, a potem zacznij spełniać oczekiwania innych!Czytaj także:Zanim zakochasz się w człowieku, pokochaj Boga!Czytaj także:Wiesz, że randkowanie ma wiele korzyści? Zobacz jakie

najpierw pranie potem siebie